Happy Crack

IMAG4187

Nazwa: Happy Crack
Browar: Browar na Jurze (Pinta & Pracownia Piwa)
Alkohol: 8% obj.
Ekstrakt: 19,1% wag.
Gatunek: Black Sahti
Cena: ok. 8 PLN

O wspólnym przedsięwzięciu Pinty i Pracowni Piwa mówiło się już od pewnego czasu. Po pierwsze dlatego, że liczba przedstawicieli Black Sahti w Polsce jest, delikatnie rzecz ujmując, znikoma. Po drugie – ze względu na dość minimalistyczną etykietę prezentującą czerń. Jak wypadła ta kolaboracja przy warzeniu w fińskim stylu?

Aromat Happy Crack’a to kilka nut zapachowych, które tworzą razem dość dziwną mieszankę. Pędy sosny, jałowiec, apteka oraz niezbyt przyjemny aromat kostki do toalet. Nie do końca zachęca to wszystko do spróbowania, z pomocą przychodzi jednak ogólna prezencja. W szkle nasze Sahti wygląda naprawdę dobrze. Piana jest co prawda znikoma i szybko opada*, ale barwa ciemnej czekolady i zerowa klarowność zapewniają bardzo pozytywne wrażenia estetyczne.

Jeśli chodzi o smak… Crack zdecydowanie zabiera nas w podróż do lasu. Najbardziej wyczuwalne są igiełki sosny, jałowiec i żywica. Poza nimi znajdziemy też drewno i wieńczącą całość lekką goryczkę. Jest kwaśne, wytrawne, nieco dziwne i… ciężkie. Również bardzo gęste, konsystencja chyba najbardziej przywodzi na myśl syrop. Wszystko to sprawia, że niestety o dobrej pijalności nie ma mowy i na dłuższą metę HC jest po prostu męczący.

Ciekawe, niespotykane doświadczenie, ale chyba na raz. Jeśli chcecie spróbować, polecam z towarzyszem, który pomoże w chwilach zwątpienia :) „Pól litra horroru w gatunku Black Sahti” to jednak chyba za dużo jak na jedną osobę.

    • Aromat – 5/12
    • Barwa – 3/3
    • Piana – 3/6*
    • Smak – 8/17
    • Goryczka – 2/6
    • Odczucie w ustach – 2/6

    * taka właśnie piana cechuje gatunek sahti, dlatego przyznałem połowę punktów za zgodność ze stylem.

    Suma – 23/50
    Ocena – 4,6/10

    Galeria:

    IMAG4194

    IMAG4189

    IMAG4196

Dodaj komentarz